niedziela, 9 listopada 2014

Nie stać mnie na stosowanie diety i kupowanie zdrowej żywności

Niejednokrotnie słyszę, że zdrowa żywność i stosowanie diety jest bardzo drogie, że nie ma się czasu na wygotowywanie posiłków i ochoty. Sorry, ale na to ostatnie nic nie poradzę, ale na gotowanie i "drogą" dietę to i owszem.
A więc zaczynamy:

Palisz? Jeżeli tak to kupujesz też i fajeczki. Paczka papierosów to koszt około 14 złotych. Nie uwzględniam w  tym momencie gum do żucia, zapalniczek i innych specyfików, które zakupujemy przy okazji.

Tak więc mamy te 14 złotych i...
I za te pieniądze możemy zakupić:











Idziemy dalej, nie masz czasu przygotować posiłku w domu, więc jesz na mieście. Maka, sraka, kebaba albo obiad na telefon - to to jeszcze pół biedy. Średnio płacisz za to około 15 złotych.
Więc mamy 15 złotych:


Kolacja? czemu nie, może znowu jakiś szit-czit, albo pizza?  Z portfel ucieka kolejne 30 złotych. Za cenę 30 złotych można kupić:














A na weekend kawka, ciasteczko z przyjaciółką, może piwko przed tv, albo "balet".
Średnio z takimi uciechami startować można od 50 złotych wzwyż, według własnego rozmachu. Wezmę opcję kawki i ciasteczka z funfelą - 50 złotych.





















Wniosek, nie mów, że nie stać CIĘ na stosownie diety i kupowanie zdrowej żywności, bo nie jest to prawdą. Prawdą, może być to że Ci się nie chce. 
Odnośnie kaloryczności produktów, te które kupujemy w postaci szybkich dań na wynos zawierają o wiele więcej tłuszczu, węglowodanów i soli niż potrzebujemy w rzeczywistości. Zawierają także mnóstwo wzmacniaczy smaku i innych niezdrowych konserwantów. Produkty, które zamieściłam w zestawieniach są przykładem, zaś ceny mogą się różnić w zależności od miasta. firmy itp. ( ja brałam produkty z alma24.pl bo trochę by to śmiesznie wyglądała gdybym poszła do Biedronki albo innego spożywczego i zaczęła robić foty). :D
A co zrobić by nie wygotowywać posiłków, odpowiedź jest prosta, gotuj w wodzie, gotuj na parze, grilluj, albo piecz, wtedy nie potrzeba wysiadywać nad garami:)
Oczywiście każdy ze swoimi pieniędzmi robi co chce, jednak nie staraj mi się wmówić, że Cię nie stać...

2 komentarze:

  1. serio polecasz colę w diecie? przecież jest to takie samo gówno jak każdy inny słodki napój gazowany.. różni się tylko magicznym '0' przy kcal...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy gdziekolwiek poleciłam? nie przypominam sobie, proszę nie zapominać, że jest to przykładowe zestawienie list zakupowych wg moich upodobań, zresztą nigdy nie kryłam się z tym że kola zero czy lajt nie jest mi obca.
      Pozdrawiam

      Usuń